Czy planowanie podatkowe jest ważne?

O podatkach należy myśleć zawczasu. Dzięki temu zyskujemy:

  • bezpieczeństwo podatkowe, czyli święty spokój
  • oszczędności, ponieważ taniej jest zaplanować, niż ratować
  • najbardziej przemyślaną strukturę podatkową twojego biznesu, dzięki czemu zyskujesz jeszcze więcej bezpieczeństwa i jeszcze więcej oszczędności

Co to jest planowanie podatkowe?

Bez zbędnej teorii, planowanie podatkowe najprościej można ująć jako:

  • przeanalizowanie czynności, które zamierzasz podjąć,
  • wybór najkorzystniejszego rozwiązania, czyli rozwiązania zapewniającego w odpowiednich proporcjach bezpieczeństwo podatkowe oraz korzyści dla twojego biznesu
  • wdrożenie tego rozwiązania w praktyce w twoim biznesie, w konkretnej transakcji czy też w ułożeniu odpowiedniej struktury organizacyjnej.

Chodzi więc o to, żeby zawczasu przemyśleć podejmowane czynności i uważnie je przeanalizować, oceniając skutki podatkowe, tak żeby decyzje biznesowe były podejmowane z kompletną świadomością skutków podatkowych.

Przykład planowania podatkowego w praktyce, może?

Przykład, proszę bardzo.

Trafił ci się bardzo intratny biznes, w którym jesteś pośrednikiem pomiędzy sprzedawcą z Tajwanu i nabywcą z Hiszpanii. Towar ma drogą morską trafić do Europy, ty masz kupić od sprzedawcy z Tajwanu i sprzedać nabywcy z Hiszpanii.

Ceny są ustalone, wystarczy podpisać umowy.

No dobra, ale co z VAT i cłem? Towar ma trafić do UE, ktoś musi rozliczyć import towaru, zatem i cło i VAT od importu. Ok, a co z opodatkowaniem VAT dwóch dostaw towarów, następujących po sobie? Czy ktoś będzie musiał rozliczyć polski VAT? Czy ewentualne podatki są uwzględnione w cenach towaru? No tak, ale jak towar dopłynie do UE i trzeba będzie go zaimportować, to może trzeba zawczasu się zarejestrować w którymś państwie członkowskim UE, żeby móc towar dopuścić do obrotu w UE? Może trzeba poszukać agencji celnej?

Okazuje się więc, że prosty biznes kupię – sprzedam bardzo się komplikuje, jeśli odpowiednio nie pomyślimy o podatkach. Możliwy scenariusz jest taki, że niedopatrzenie formalności spowoduje przestój towaru w porcie docelowym, gdzie koszty składowania towaru obciążą czyjś zarobek na transakcji. Rejestracja dla celów VAT może bowiem trwać kilka tygodni.

Dobra, zaplanujmy więc tę transakcję tak, żeby była przeprowadzona jak najkorzystniej i najbezpieczniej podatkowo. Prawdopodobnie da się tak ułożyć warunki transakcji, takie jak Incoterms, miejsce zaimportowania, obowiązki poszczególnych stron, żeby nie było w ogóle unijnego VAT na dostawie towarów i żeby rozliczenie VAT od importu towarów było bezbolesne, czyli bez wykładania pieniędzy.

Bez planu możesz skończyć w polu

Jeśli nie ma planu podatkowego, opracowanego na początku, a biznes pójdzie do przodu, to może potem nie być ani czasu ani możliwości na sprzątanie bałaganu podatkowego.

Przykład z mojej praktyki:

Wspólnicy założyli spółkę X. Spółka X miała wynajdować nieruchomości o określonych cechach, przygotowywać je tak, żeby były gotowe do bardzo intratnych inwestycji. Praca polegała głównie na załatwianiu pozwoleń i na różnych czynnościach administracyjnych. Jak te prace dobiegały końca, tworzona była spółka Y, której jedynym majątkiem była ta nieruchomość inwestycyjna.

Spółka X wystawiała fakturę na spółkę Y za usługi doradcze związane z pozyskiwaniem pozwoleń, itp. Faktury opiewały na duże kwoty, spółka Y odliczała VAT naliczony i miała koszty podatkowe.

Układ ten trwał dość długo, spółek przygotowanych do sprzedaży było sporo. W pewnym momencie struktura biznesu wpadła w ręce doradców podatkowych. No i okazało się, że:

  • spółka X nawystawiała pustych faktur, spółka X nie świadczyła bowiem żadnych usług na rzecz powoływanych spółek, takich jak spółka Y, faktury były wystawiane po fakcie, czasem po kilkunastu miesiącach od uzyskania pozwoleń
  • spółka Y i inne powoływane spółki, naodliczały mnóstwo VAT naliczonego i uwzględniły mnóstwo kosztów podatkowych z pustych faktur
  • cała struktura okazała się zabagniona podatkowo
  • odkręcanie bałaganu było bardzo kosztowne, podjęto decyzję o całkowitej reorganizacji struktury biznesu, przy czym trupy w szafie pozostały i bardzo utrudniały wejście do biznesu zainteresowanym inwestorom.

Polecam planowanie podatkowe

Ludowa mądrość, że płacąc tanio płacisz dwa razy, sprawdza się również w świecie podatków.

Przy czym ludowa mądrość jest dość wyrozumiała w porównaniu ze światem podatków, nie wspomina bowiem o takich konsekwencjach, jak:

  • odpowiedzialność karna skarbowa,
  • dodatkowe zobowiązania podatkowe, czyli sankcje, gdzie w VAT sankcja może wynosić nawet 100% zaległości
  • skutki biznesowe, czyli np. problemy ze sprzedażą zabagnionej spółki lub pochłonięcie całej marży przez niedopatrzony podatek.

Serdecznie polecam planowanie podatkowe 😊

***

Jeśli ten artykuł Cię zainteresował, skomentuj go lub udostępnij w swoich social mediach.

Zapraszam do kontaktu.

Zbigniew Makowski

Doradca podatkowy

Autor

Zbigniew Makowski